Kary za brak licencji transportowej powyżej 3,5 tony – co grozi przewoźnikowi?
Transport drogowy rzeczy pojazdami o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5 tony to działalność objęta ścisłymi przepisami. Każdy przewoźnik wykonujący takie usługi musi posiadać odpowiednią licencję – krajową lub wspólnotową. Brak wymaganych zezwoleń może skutkować poważnymi konsekwencjami, zarówno finansowymi, jak i prawnymi. Jakie dokładnie kary grożą firmom transportowym działającym nielegalnie? Sprawdź, zanim podejmiesz ryzyko.
Obowiązek posiadania licencji transportowej
Zgodnie z ustawą o transporcie drogowym, każda firma świadcząca zarobkowy transport drogowy pojazdami powyżej 3,5 tony musi posiadać ważną licencję. W przypadku przewozów krajowych będzie to licencja krajowa, a w przypadku przewozów międzynarodowych – licencja wspólnotowa wydawana przez GITD. Niezależnie od rodzaju trasy, brak licencji traktowany jest jako poważne naruszenie prawa. Więcej na temat tego obowiązku przeczytasz na stronie https://licencjetransportowe.com/licencje-transportowe.html.
Kontrole ITD – co grozi podczas rutynowego zatrzymania?
Inspekcja Transportu Drogowego (ITD) regularnie przeprowadza kontrole drogowe pojazdów ciężarowych. Jeśli kierowca nie posiada przy sobie wypisu z licencji (dokumentu potwierdzającego, że dany pojazd został zgłoszony do działalności transportowej), kontrola może zakończyć się wystawieniem wysokiego mandatu.
Najpoważniejsze sankcje grożą jednak przedsiębiorcy, nie tylko kierowcy. ITD może nałożyć karę administracyjną w wysokości:
- 12 000 zł – za wykonywanie przewozu drogowego bez licencji,
- 8 000 zł – za zlecenie przewozu podmiotowi, który nie posiada wymaganej licencji,
- 500–2 000 zł – dla osoby zarządzającej transportem w firmie.
W przypadku ujawnienia powtarzających się naruszeń, inspektorzy mogą nawet zatrzymać pojazd i skierować go na parking strzeżony, co generuje dodatkowe koszty dla przedsiębiorcy.
Kary od UOKiK – nieuczciwa konkurencja
Przewoźnik działający bez wymaganej licencji może również narazić się na działania Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK). Świadczenie usług bez spełnienia wymogów prawnych jest traktowane jako nieuczciwa konkurencja, szczególnie wobec legalnie działających firm transportowych.
UOKiK może:
- nałożyć karę finansową do 10% rocznego obrotu firmy,
- wszcząć postępowanie wyjaśniające, które może zakończyć się zakazem prowadzenia działalności gospodarczej.
W praktyce, przedsiębiorcy przyłapani na transporcie bez licencji często stają się też obiektem dochodzeń skarbowych i ZUS – urząd kontroluje wtedy również zatrudnienie kierowców, faktury i dokumentację finansową.
Przykłady z praktyki – co wykrywają kontrole?
Z doniesień ITD wynika, że podczas rutynowych kontroli często ujawniane są przewozy wykonywane przez tzw. „firmy widmo” – podmioty bez bazy eksploatacyjnej, bez certyfikatu kompetencji zawodowych i bez licencji. W jednym z przypadków w woj. wielkopolskim ujawniono firmę transportową, która wykonywała międzynarodowe przewozy bez żadnych zezwoleń – przewoźnik otrzymał karę 24 000 zł, a pojazd trafił na parking do czasu wyjaśnienia sprawy.
W innym przypadku ITD zatrzymało busa powyżej 3,5 tony wykonującego przewóz rzeczy z Niemiec do Polski. Kierowca nie posiadał wypisu z licencji wspólnotowej, co skutkowało karą 12 000 zł dla firmy oraz mandatem dla kierowcy w wysokości 500 zł.
Podsumowanie
Brak licencji transportowej powyżej 3,5 tony to nie tylko naruszenie przepisów – to ryzyko ogromnych kar finansowych, zatrzymania pojazdu, a nawet zakazu prowadzenia działalności. Kontrole ITD są regularne, a kary – surowe. Jeśli planujesz prowadzić transport drogowy, zadbaj o wszystkie wymagane dokumenty. Legalna działalność to nie tylko spokój ducha, ale też przewaga konkurencyjna w coraz bardziej regulowanym rynku transportowym.
Artykuł sponsorowany

